3 elementy systemu wynagradzania, które na najbardziej irytują
Wynagrodzenia to wrażliwy temat. W Polsce o pieniądzach rozmawiać nie lubimy, choć myślimy o nich prawie stale. Większość z nas, z wynagrodzenia nie jest zadowolona, choć to nie tylko jego wysokość nas irytuje. W polityce wynagradzania pracodawcy popełniają tez inne błędy, które powodują, że tracimy motywację o pracy. Jakie?
1. Niesprawiedliwe wynagrodzenie
W wielu firmach panuje tzw. tajność wynagrodzeń, czyli zasada, że pracownicy o swoich pensjach miedzy sobą nie rozmawiają. Często jest to jednak mit. Odchodzący pracownik ugłaśnia swoje zarobki, pracownicy plotkują w kuchni i wymieniają się informacjami, nierzadko pracownik „znajdzie” listę płac lub podsłucha rozmowę kadrowych. Kiedy okaże się, że dwie osoby za podobną pracę otrzymują różne wynagrodzenie, to osoba, która dostaje niższą pensję natychmiast traci motywację do pracy.
2. Premie uznaniowe
Premia uzależniona od „widzimisię” szefa to najgorsze i bardzo często stosowane rozwiązanie. Pracownik często nie bardzo wie a co premię dostał, nie wie jak na kolejna zasłużyć a nierzadko taką premię uznaniową postrzega jako próbę „zamknięcia mu ust” na prośbę o podwyżkę. Premie uznaniowe mogą działać wtedy, kiedy pracownicy mają jasność za co mogą ją otrzymać i są dawane sprawiedliwe. Niestety najczęściej pracownik uważa, że premia uznaniowa to faktycznie jedynie „widzimisię” szefa.
3. Premie powszechne
Premia dawana każdego miesiąca zaczyna być traktowana jako stały dodatek do wynagrodzenia. W momencie kiedy pracownik jej nie dostaje, czuje się oszukany i rozżalony. Premie dawane powszechnie, nie uzależnione od wyników (lub powiązane z nimi w niejasny sposób), tracą motywacyjny charakter i pracownik ma poczucie, że żadnej premii nie dostaje.