Jak obrazić pracownika nagrodą?
Czy zawsze nagroda lub premia przyznana przez szefa będzie dla pracownika motywująca? Czy można pracownika taka nagrodą obrazić? Ja zareagowalibyście, gdyby szef za pół roku pracy dał wam 50 zł premii? Albo batonika?
Taką właśnie strategię przyjął Torbay Hospital w brytyjskim Torquay. Wszyscy pracownicy, w uznaniu ciężkiej pracy i zaangażowania, które wkładają w codzienną pracę zostali przez szefostwo obdarowani… batonikiem Kit Kat. Zamówienie musiało być spore – pracowników jest 4000! Niestety efekt motywacyjny przeszedł oczekiwania szefostwa. Pracownicy poczuli się po prostu obrażeni.
Premia czy nagroda może wcale nie zmotywować pracownika. Stanie się tak wtedy gdy:
- Premia ma zbyt niską wartość
- Nagroda (rzeczowa), jest niezwiązana z potrzebami pracownika
- Materialne uznanie ze strony szefa pojawi się znacznie za późno (w momencie, kiedy pracownik jest już sfrustrowany i przekonany, że „należy mu się jak psu kość”)
- Pracownik nie ma pojęcia za co dostał nagrodę (wtedy ona i owszem cieszy, ale nie ma żadnego wpływu na zaangażowanie, wzrost poziomu lojalności itd.)
A jakie wy jeszcze widzicie zagrożenia związane z premiami? Czy zdarzyło się wam kiedyś zostać obrażonym przez przełożonego nagrodą która dostaliście?