Migracje za pracą – głównie dla męża

Coraz chętniej przenosimy się do innych miast w pogoni za lepszą pracą i możliwością kariery. I choć zmienić miejsce zamieszkania by dostać lepszą prace może zarówno mąż jak i żona, to częściej takie przenosiny odbywają się ze względu na możliwość rozwoju zawodowego mężczyzny, a nie kobiety.

Według badań, to żona częściej gotowa jest na rezygnację z kariery na rzecz zajmowania się domem niż mąż. Według badań naukowców z Iowa, sytuacja ta ma miejsce również wtedy, kiedy w ramach rozwoju kariery trzeba się przeprowadzić do innego miasta. W przypadku migracji zarobkowej, częściej pary decydują się na przeprowadzkę dlatego,że to mąż dostał lepszą propozycję pracy – nawet jeśli miałoby to zaszkodzić rozwojowi kariery żony. W odwrotnym przypadku, migracje za pracą są znacznie rzadsze. Wniosek z tego taki – kariera kobiety postrzegana jest jako mniej ważna.

Mary Noonan, adiunkt w UI College of Liberal Arts and Sciences analizując historię zawodową prawie 5000 par odkryła, że przeprowadzka za pracą, bywa znacznie częściej szkodliwa dla kariery kobiety niż męża (22% kobiet po roku od przeprowadzki za pracą nadal jest bezrobotna. Co praktycznie nie zdarza się w przypadku mężczyzn). Progres finansowy kobiet, które zdecydowały się na migracje zarobkową (przez wzgląd na mężów) jest też niższy niż kobiet, które zdecydowały się nie przeprowadzać i rodzina została na miejscu. Sytuacja w której to mąż rzuca pracę i przeprowadza się, bo żona chce się rozwijać zawodowo jest znacznie rzadsza, mimo iż mężowie w takich sytuacjach radzą sobie lepiej i szybciej znajdują pracę w nowym miejscu.

Podsumowując- mimo iż to mężczyznom łatwiej jest o nową pracę w nowym mieście, to rzadko rodzina decyduje się na migrację ze względu na lepszą pracę dla kobiety. Żony poświęcają swoją karierę znacznie częściej – czy to nie niepokojące?

Tagi: