Żarty w biurze. Zirytuj współpracownika
Biuro to nie tylko ciężka praca i obowiązki, ale również miejsce w którym można się całkiem dobrze bawić – zwłaszcza jeśli lubi się swoją pracę i ma współpracowników z poczuciem humoru. Żarty biurowe swoim kolegom robimy nie raz. Nierzadko wykorzystując do tego różne gadżety. Annoy-a-tron to gadżet, którym można zapewnić sobie naprawdę długie godziny rozrywki kosztem współpracowników.
Annoy-a-tron to niewielka elektroniczna zabawka, której celem jest wydawanie najprzeróżniejszych, niezwykle irytujących dźwięków. Ukrywa się ją w niewidocznym miejscu (np. za biurowym ekspresem, lub pod kserokopiarką) i włącza, a potem pozostaje już tylko obserwować reakcje współpracowników. Dźwięki są różne – od pierdnięć, po bzyczenie komara w częstotliwości słyszalnej tylko przez młode osoby. W efekcie, podłączając Annoy-a-tron w pokoju gdzie pracują zarówno starsze osoby (które nie będą słyszeć bzyczenia) i młode (które rychło zirytuje nieustające bzyczenie) sytuacja może wyglądać całkiem zabawnie. Urządzenie imituje tez dzwonki telefonów, gongów i wrzasków, a najzabawniej byłoby zamontować urządzenie w gabinecie szefa (choć jeśli nie ma poczucia humoru, może to być dość niebezpieczne).
Gadżetu nie można kupić bezpośrednio w Polsce, ale można zamówić go przez internet. Koszt ok. 13 $.
źródło: softpedia.com