Twój głos w wyborach za podwyżkę?

Jak zareagowalibyście, gdyby Wasz pracodawca, przy wypłacie wręczył Wam ulotkę informacyjną, przedstawiającą kandydatów do wyborów samorządowych, z adnotacją, że osoby te są jedynym słusznym wyborem, jeśli chcecie liczyć ma podwyżkę lub premię?

Tak zrobił jeden z managerów McDonalds – w USA, w Ohio. W Polsce na szczęście taka sytuacja jeszcze się nie wydarzyła, choć być może po prostu o niej nie wiemy. W skarżeniu się na pracodawców mamy bowiem znacznie krótsze doświadczenie niż amerykanie.

Jak więc wyglądała cała sytuacja? Otóż pracownicy, wraz z czekiem otrzymali ulotkę z opisem trzech kandydatów (republikanów) i informacją, że jakiekolwiek podwyżki czy premie będą mogły zostać pracownikom zaproponowane jedynie wtedy, kiedy „właściwi” kandydaci obejmą rządy w Ohio. Oczywiście pracownicy nie czekali na to by się przekonać kto wygra wybory, lecz z ulotkami pobiegli do prawników. Manager ma teraz sprawę w sądzie, a na kandydatów padł cień nieuczciwości.

Czy w waszych firmach zdarzały się agitacje za określonymi ugrupowaniami politycznymi bądź ludźmi? Czy zdarzyło Wam się, by wasz przełożony namawiał Was na glosowanie za określoną kandydaturą? Jak zareagowaliście w takiej sytuacji?

źródło:forbes.com