Siwiejesz? Winą może być stres
Ostatnie badania naukowe dowodzą, że to właśnie stres może być główną przyczyną dla której nasze włosy zaczynają tracić kolor i siwieć.
Jak donoszą naukowcy, wysoki poziom hormonu stresu w naszym organizmie powoduje uszkodzenie komórek macierzystych – melanoblastów, które odpowiadają za melanocyty – komórki pigmentacyjne. Melanoblasty umiejscowione są w mieszkach włosowych i jeśli są uszkodzone, nie są w stanie doprowadzić do tego, by zabarwić włosy na określony kolor. W efekcie, nasze włosy zamiast mieć naturalne dla nas zabarwienie zostają pozbawione pigmentacji i rosną białe lub szare – czyli zaczynamy siwieć.
Im więcej stresu w pracy i życiu – zwłaszcza tego długotrwałego – tym większym uszkodzeniom podlegają mieszki włosowe i siwiejemy szybciej. Kolejny punkt za tym, by zmienić pracę na mniej stresującą prawda?
Niestety, jeśli wydaje się wam, że leżenie na plaży i odpoczywanie uchroni was przed siwizną, to się mylicie. Promienie słoneczne również wpływają niekorzystnie na melanoblasty. Cóż – w tym roku w Polsce nic nie wskazuje na to, że lato wywoła efekt siwych włosów.
źródło:telegraph.co.uk