Single w pracy – gdzie ich najwięcej?

Jak myślicie, czy istnieje związek między wykonywanym zawodem a byciem singlem? Zdecydowanie tak, choć okazuje się, że single rekrutują się nie tylko z pozbawionych kobiet platform wiertniczych czy zawodów, w których nie ma czasu na znalezienie drugiej połówki. Nie chodzi tu nawet o obłożenie obowiązkami ani o  wysokość zarobków. O co zatem chodzi? Sama nie wiem – zerknijmy zatem na statystyki, może coś przyjdzie nam do głowy…

Na pierwszym miejscu w rankingu pod względem ilości singli w grupie zawodowej, plasują się recepcjoniści (40% z nich deklaruje brak stałego partnera). Dlaczego? Nie mam pojęcia – jakieś sugestie? Może recepcjoniści mają tak „duże branie”, że opcja związania się z kimś na stałe jest nieatrakcyjna?

Według rankingu, informatycy znajdują się na drugim miejscu pod względem ilości samotników – aż 37% z nich deklaruje, brak partnera czekającego w domu z gorącym posiłkiem. Dziwne…w końcu informatycy to nie tylko świetni kochankowie – istnieje co najmniej 25 powodów na to, by umówić się z informatykiem! Osobiście znam bardzo niewielu singli w branży IT, a jest mi ona dość bliska – a Wy zgadzacie się z tezą, że wśród pracowników IT singli jest sporo?

Trzecie miejsce zajmują specjaliści nauk społecznych – i po co było tak tłumnie pchać się na psychologię i socjologię? Wśród tych osób, odsetek singli wynosi 33%.

Na kolejnych miejscach znajdują się – nauczyciele akademiccy i inżynierowie (32% singli), ekonomiści i sprzedawcy (28%), robotnicy (27%), specjaliści administracji publicznej (25%). Najmniej singli jest wśród gońców, bagażowych i portierów (8%) oraz ogrodników (11%). Całkiem nieźle w znajdywaniu partnerów radzą sobie również kierownicy i to zarówno w małych jak i dużych przedsiębiorstwach (13%).

Bycie singlem nie jest dobre ani złe – to po prostu wybór takiej, a nie innej drogi życiowej. Jeśli jednak stoisz na rozdrożu i myślisz o swojej przyszłej karierze, może warto wziąć pod uwagę szanse jakie poszczególny zawód daje na związek?

Jak widać, to czy w danym zawodzie więcej jest singli czy osób będących w związkach nie zależy ani od prestiżu zawodu, ani od wysokości zarobków, ani też od ilości wolnego czasu – jeśli macie zatem pomysły, od czego to zależy – dajcie znać.

Źródło:rynekpracy.pl