Prezenty z podróży dla współpracowników
Właśnie raczę się gruzińskim arachem, którego ze swoich wakacji przywiózł jeden z moich kolegów z pracy . Na ile w waszych firmach panuje kultura przywożenia z podróży podarunków lub ciekawostek – np. kulinarnych dla współpracowników?
Wyjazdy wakacyjne – zwłaszcza w rejony, które nie są turystycznie oblegane i znane wszystkim – mogą być okazją do tego, by zacieśnić więzi ze współpracownikami. Jak wykorzystać wyjazd wakacyjny do integracji?
Przywożąc drobne upominki – może to być właśnie jakiś lokalny specjał kulinarny, czy charakterystyczny dla regionu drobiazg. Nie chodzi tu o to by iść w koszty i przywozić drogie podarunki, ale by móc podzielić się ze współpracownikami swoimi wspomnieniami i przeżyciami poprzez zaprezentowani im odrobiny klimatu miejsca, w którym byliśmy
Organizując pokaz zdjęć – jeśli zwiedzaliśmy niezwykłe miejsca, mieliśmy nietypowe doświadczenia, można zorganizować spotkanie po powrocie i opowiedzieć współpracownikom o miejscu które odwiedziliśmy, okraszając opowieść zdjęciami z podróży. Oczywiście nie robimy pokazu jeśli pojechaliśmy do Hiszpanii po to by spędzić cały urlop w hotelu na plaży – takie zdjęcia nikogo nie zainteresują, a mogą co jedynie wzbudzić negatywne, zazdrosne komentarze.
Czy w waszej pracy dzielicie się opowieściami z podróży wakacyjnych? Koledzy przywożą przysmaki i drobiazgi z zagranicy?