Praca zmianowa w młodym wieku niebezpieczna

Wiemy już, że praca zmianowa zwiększa ryzyko zaburzeń snu, nowotworu oraz chorób układu krążenia. Wywołuje to niedobór melatoniny, którego produkcja przy zaburzonym rytmie okołodobowym nie jest wystarczająca. Naukowcy ze Szwecji odkryli jeszcze kolejny zdrowotny minus pracy na zmiany – zwiększone ryzyko stwardnienia rozsianego u osób, które na zmiany pracowały w młodym wieku.

Stwardnienie rozsiane (SM) to ciężka, nieuleczalna neurologiczna choroba, która doprowadza do niepełnosprawności. Nie ma na nią na razie lekarstwa – można jedynie opóźnić przebieg choroby i dzięki rehabilitacji zachować pacjenta dłużej w sprawności i zdrowiu. Po urazach, jest to najczęstsza przyczyna niepełnosprawności u młodych osób.

Praca zmianowa w młodym wieku (czyli przed 20 rokiem życia) wiązać ma się z częstszym występowaniem SM. Oczywiście nie każdy pracownik zmianowy zachoruje, ale ryzyko jest według naukowców wyraźnie większe – przy trzech latach pracy przed 20 rokiem życia w systemie zmianowym, ryzyko pojawienia się stwardnienia rozsianego zwiększa się dwa razy. Nie ma tej zależności w późniejszym okresie życia – jeśli pracę zmianową wykonujemy po 30 czy 40 roku życia.

źródło:naukawpolsce.pap.pl