Praca przy marudzącym dziecku najmniej efektywna
Jak odgłos najbardziej przeszkadza w pracy? Odgłos wiercenia w ścianie? A może roboty drogowe pod biurem? Nie! Najtrudniej pracuje się w momencie, kiedy słyszymy marudzenie dziecka.
„Mamoooo! Maaaamoooo! Maaaamooo a on mnie bijeeeeee”- jeśli pracujemy w biurowcu, w komercyjnej dzielnicy miasta mamy raczej małe szanse na to, by usłyszeć tego typu odgłosy. Kiedy jednak biuro zlokalizowane jest w kamienicy przy ruchliwej ulicy, pracujesz w sklepie z artykułami dla dzieci czy nawet rozdajesz ulotki na ulicy, to zawodzenie dziecka, które właśnie wybrało się z mamą na spacer słyszysz co jakiś czas. I jest to ten moment w którym Twoja efektywność pracy gwałtownie spada i zaczynasz popełniać błędy. Zawodzenie dziecka jest bowiem – według badań naukowych – najbardziej denerwującym nas odgłosem. Lepiej znosimy już nawet kosiarkę czy piłę.
Rozproszenie uwagi podczas gdy dziecko obok marudzi jest większe niż przy jakichkolwiek innych denerwujących odgłosach. I nie ma znaczenia czy sami jesteśmy rodzicami czy nie. Psycholodzy z SUNY New Paltz podkreślają, że znaczenia nie ma również to czy jesteś kobietą czy mężczyzną -wszystkich nas denerwuje i rozprasza to na równi.
Aby dowieść że chodzi o sam ton głosu naukowcy przeprowadzali nawet próby między językowe – kiedy to dziecko marudziło w nieznanym uczestnikom badań języku. Efekt był taki sam. Jaki z tego wniosek? Jak chcesz być efektywnym w pracy to trzymaj się z daleka od małych dzieci…