Operacje plastyczne by być bardziej atrakcyjnym pracownikiem
Wszyscy chcielibyśmy być doceniani na rynku pracy za to jakie mamy kompetencje, umiejętności i potencjał. Niestety żyjemy w czasach, w których atrakcyjność fizyczna jest wysoko promowana i ludzi często ocenia się po ich wyglądzie i tym jak się prezentują. Stąd tak częste sytuacje w których osobom bardziej atrakcyjnym łatwiej jest na rynku pracy. „Efekt halo” trudno powstrzymać.
Co to jest efekt halo?
W psychologii efektem halo nazywamy przypisywanie komuś cech wewnętrznych na podstawie cech zewnętrznych. Innymi słowy – jak nas widzą, tak nas oceniają. Jeśli wyglądamy schludnie, atrakcyjnie i stwarzamy wrażenie profesjonalizmu, to zostaną nam przypisane takie cechy jak odpowiedzialność, wysokie kompetencje zawodowe i społeczne, optymizm, pozytywne nastawienie itd. Do tego dochodzi jeszcze w przypadku rozmowy kwalifikacyjnej efekt pierwszego wrażenia, czyli tworzenie oceny osoby w trakcie kilku pierwszych sekund rozmowy. Nie zmarnujmy tego czasu.
A co z tymi operacjami?
Otóż – na szczęście jeszcze nie w Polsce – ale w krajach zachodnich, w wyniku kryzysu i coraz większych trudności ze znalezieniem pracy, chirurdzy plastyczni zauważają zwiększenie zainteresowania operacjami plastycznymi, które mają na celu podniesienie atrakcyjności pracownika i jego wizualne odmłodzenie. Z badań wynika, że 13% kobiet jest już o krok od decyzji wstrzyknięcia sobie botoksu, liposukcji czy przeprowadzenia zabiegu korekcji zmarszczek. 3% osób już takie operacje zrobiło, twierdząc że ich jedyną motywacją do zabiegu była chęć znalezienia lepszej pracy.
W Polsce chirurgia plastyczna nie jest jeszcze normą, nie dajmy się też zwariować reklamom i trendom, ale będąc bezrobotnym, warto jednak rozważyć wizytę u kosmetyczki, fryzjera, stylistki paznokci i zakup kilku nowych ciuchów w których wyglądać będziemy atrakcyjnie.
fot.:Gonzalo Haro