Nigdy więcej zgubionych markerów

Jestem ogromną fanką ergonomicznych rozwiązań, które usprawniają pracę. Dlatego tak często prezentuję Wam różne gadżety biurowe, które usprawniają życie. Jednym z nich jest rzecz tak banalna, że aż wstyd, że przez tyle lat nikt na to nie wpadł – magnetyczne końcówki do markerów, dzięki którym nigdy już marker nie zapodzieje się w czasie i przestrzeni.

Ile razy mieliście sytuacje, w której chcecie coś narysować na tablicy podczas prezentacji,a tu klops – nie ma markera. Zamieszanie, szukanie i w końcu sukces – marker leży pod stołem… Dzięki magnetycznym końcówkom do markerów taka sytuacja nie miałaby miejsca. Zamiast na półeczkę czy bliżej nieokreślone miejsce w pobliżu tablicy, z którego markery lubią nad wyraz często znikać, po prostu odkładamy flamaster na tablicę, przyczepiając go do niej. Nie da się go teraz nie zauważyć.

Ten bardzo banalny ale nad wyraz sprytny patent to pomysł grupy profesorów (T.K. Philip Hwang, Fan Cheng Kuei, Fu Shou Hsi i Wang Chih Wei), którzy najwyraźniej mieli dość zgubionych na wykładach markerów!

Źródło:yankodesign.com