Dziwne, ale prawdziwe…wpadki kandydatów na rozmowie kwalifikacyjnej

Zazwyczaj, rozmowa kwalifikacyjna przebiega według standardowego schematu – powitanie, omówienie charakteru pracy, pytania rekrutera (szefa) oraz pytania kandydata. Kandydaci z reguły chcąc zaprezentować się jak najkorzystniej zachowują się zgodnie z zasadami savoir vivre i ogólnie postrzeganego „odpowiedniego zachowania podczas rozmowy”. Zdarzają się jednak niekiedy kuriozalne sytuacje.

Na poprawienie poniedziałkowego humoru, a także by przestrzec was przed pomysłami, które co bardziej niekonwencjonalnym jednostkom mogą przyjść do głowy przytoczę kilka dziwnych (choć niekiedy zabawnych) zachowań kandydatów, z którymi w trakcie swojej pracy zetknęli się rekruterzy.

Z mojego własnego podwórka wspominam ze zdziwieniem dwóch kandydatów. Jeden przyszedł na rozmowę, po czym po kilku minutach zapytał gdzie jest łazienka mówiąc, że musi iść użyć dezodorantu, bo zapomniał zrobić tego w domu. Drugi, kiedy przeprowadzałam rozmowę bez dzielącego nas od siebie biurka, przysunął bardzo blisko swoje krzesło i zaczął ocierać się kolanem o moje kolano… nie muszę chyba dodawać, że nie pomogło mu to w uzyskaniu pracy…

źródło: work911.com