3 sposoby na wścibskiego współpracownika
Kolega z pracy często zachodzi was znienacka, zaglądając w monitor? A może robi tak nawet wasz szef? Nawet jeśli niczego nie ukrywacie, to taka sytuacja i tak może człowieka doprowadzić do szału. Jest jednak na to sposób. A w zasadzie trzy.
Lusterko na monitor
Najprostszy to po prostu zamontowanie na monitorze lusterka, tak by zawsze widzieć, że ktoś się zbliża. Można wtedy odpowiednio wcześnie zareagować, np. odwrócić się na krześle, zasłaniając sobą monitor. Wykorzystać można takie małe lusterka jak te ze zdjęcia, ale w zasadzie nada się każde (w ostateczności można je pod odpowiednim kątem przykleić nawet na ścianie swojego boksu).
Filtr prywatności na ekran
Firma 3M już jakiś czas temu wprowadziła na rynek przezroczyste folie, które można nakleić na monitor (a także wyświetlacz telefonu) i zablokować widok pod większością kątów. Dlatego ktoś, kto stanie wam za plecami i będzie chciał zobaczyć, co piszecie na monitorze, nie ma na to szans. Sami zobaczcie:
https://youtu.be/n4MqpGducMA
Kamerka szpiegowska z sprzęcie biurowym
Ostatnim pomysłem jest zakup kamerki szpiegowskiej zamontowanej w dowolnym niewinnie wyglądającym sprzęcie, np. w odświeżaczu powietrza. Pozwoli zdalnie sprawdzić, czy kolega nie zagląda nam do komputera w czasie naszej nieobecności.