Kradzież w firmie bez zachowania twarzy
Czy można okraść szefa zachowując twarz? Pewien Koreańczyk, który zdecydował się na wyprowadzenie z firmy ponad 3 mln euro twarz zmienił – za pomocą operacji plastycznej.
30 letni Koreańczyk pracował w dziale finansowym, w firmie zajmującej się produkcją półprzewodników. Postanowił dorobić się nieco szybciej niż pozostali pracownicy, w ciągu dwóch dni przelał zatem na prywatne konta, które założył, ponad 3mld euro (4,7 mld wonów).
Takiej kwoty się nie wyprowadza z firmy bez konsekwencji, zatem złodziej, by uniknąć konsekwencji zmienił wygląd fizyczny. Poddał się operacji twarzy, w wyniku której przestał by do siebie podobny. To oczywiście nie pomogło – policja i tak go złapała.
Co ciekawe, firmie zorientowanie się, że z jej kont zniknęła tak zawrotna suma pieniędzy, zajęło tydzień. W tym czasie nieuczciwy pracownik zdążył już podjąć ponad połowę środków z kont. To się dopiero nazywa kradzież pracownicza! Pamiętajcie jednak o tym, że jeśli zabierzecie z biura nawet długopis, to również jest to zabranie nie swojego mienia.