Koszulka dla fajtłapy
Zdarzyło ci się oblać ketchupem podczas firmowego lunchu? Albo rozlać sobie na spodnie kawę? Z takimi plamami trzeba potem przesiedzieć cały dzień w biurze. Chyba, że materiał który odkrył niedawno student z San Francisco Aamir Patel wejdzie do masowej produkcji. Tego materiału nie da się zabrudzić – żegnajcie reklamy „zwykłych i niezwykłych” proszków.
Silic to materiał, który podobno nie przyjmuje żadnych śladów po rozlanych napojach. Nieważne, czy wylejemy na niego colę, kawę czy wino – wszystko spłynie a na koszulce nie pozostanie żaden ślad. Włókna materiału pokryte są specjalną odmianą silikonu (na poziomie molekularnym) i dlatego płyn nie wnika we włókna i ich nie brudzi. Materiał podobno jest przepuszczalny dla powietrza, nie podrażnia skóry i jest miły w dotyku. Wszystko fajnie – tylko jeśli nie przyjmuje wody, to jak go wyprać?
Patel opublikował swój pomysł w serwisie Kickstarter i zbiera fundusze na pierwsza produkcję. Jeśli rzeczywiście pojawi się taki materiał na rynku, to chyba każdy z nas kupi sobie garnitur i garsonkę z takiego materiału by na ważnych spotkaniach w pracy nie ryzykować.
Macie niezwykły pomysł? Weźcie przykład z Patela – Kickstarter pozwala na wdrożenie nawet najbardziej niezwykłego pomysłu w życie. Trzeba się tylko odważyć.
źródło:odditycentral.org