Kogo szanujemy za zawód który wykonuje?
Chcesz być szanowany z racji wykonywania swego zawodu? W takim razie czeka Cię bieda, albo bardzo długi okres edukacji (i również niezbyt wielkie pieniądze). Serwis wynagrodzenia.pl przeprowadził badania dotyczące prestiżu jakim darzymy poszczególne zawody. W większość krajów prestiż zawodowy pokrywa się z mapą wynagrodzenia – szanuje się się te zawody w których jednocześnie dużo się zarabia. U nas jest odwrotnie. Tak jakbyśmy chcieli szacunkiem wypełnić pusty garnek a zupę. Jaki więc zawód cieszy się największym prestiżem?
Na pierwszym miejscu jest profesor wyższej uczelni. Ceni go aż 84% badanych. Zastanawiając się nad kwestią zarobków profesorskich to przyznać trzeba że nie są to kokosy, choć wziąwszy pod uwagę czas pracy i ilość godzin przepracowanych to niejeden pracownik korporacji wolałby taki układ niż swoje 50 godzin harówy tygodniowo.
Poza profesorami cenimy lekarzy, górników, strażaków oraz pielęgniarki – te zawody występują w pierwszej piątce. Pielęgniarki mają poziom prestiżu na poziomie 75% ale ich zarobki zupełnie nie odzwierciedlają tego jaką estymą je darzymy – być może właśnie dlatego tak mocno szanujemy pielęgniarki. Pytanie jest bowiem nie takie – kto chciałby wykonywać ten zawód , tylko „kto chciałby to robić za takie pieniądze.”
Co ciekawe, prestiżem nie cieszy się zawód polityka. Czyżbyśmy nie doceniali roli jaką pełnią dla narodu (można by prześmiewczo zapytać)?
fot.:Esa Oksman