Kac i porządki w domu milej widziane niż rozmowa z szefem
Czy lubicie rozmawiać ze swoim przełożonym? Jesteście w stanie pójść do niego ze swoim problemem w pracy? Czujecie że was motywuje i wspiera? Niestety ankiety wśród pracowników mówią, że managerowie są kiepscy w zarządzaniu swoimi zespołami, a wizja rozmowy z szefem sprawia, że pracownik już wolałby mieć ciężkiego kaca niż tą rozmowę przeprowadzać.
Tylko 34% pracowników (co trzeci) uważa, że ich przełożony jest efektywny w pracy. Tylko 37% twierdzi, że ich lider wie jak zmotywować ich do wytężonej pracy. 60% uważa, że ich szefowi zdarza się negatywnie wpływać na poczucie własnej wartości pracownika.
Gdyby pracownik mógł pracować pod świetnym szefem to byłyby znacznie bardziej efektywny (takie jest przynajmniej zdanie pracowników). Ankietowani w ramach badania Lessons for Leaders from the People Who Matter(Harris Interactive) pracownicy z całego świata orzekli, że ich efektywność pracy mogłaby być większa od 20 do nawet 60%, gdyby mieli sensownego szefa.
Pracownicy uważają, że ich przełożeni nie tylko nie potrafią motywować, ale również nie umieją dawać informacji zwrotnych swoim podwładnym. Większość pracowników którzy brali udział w badaniu przedłożyłaby nad rozmowę oceniającą z szefem poważnego kaca, niespodziewany rachunek z karty kredytowej czy sprzątanie całego domu. To naprawdę dość przerażające – nie uważacie?
A co mają do zarzucenia swoim przełożonym pracownicy? Przede wszystkim:
- Nie pytają pracowników o ich pomysły i zdanie
- Nie dają odpowiedniej, konstruktywnej informacji o postępach i pracy pracownika
- Nie potrafią rozmawiać z podwładnym o pracy pracownika
- Faworyzują niektórych pracowników
A co źle robi wasz przełożony?