Jelly – cykliczne sesje co-workingu
Ponad rok temu, pisałam o co-workingu – metodzie, która umożliwia osobom pracującym zdalnie i samodzielnie, pracę poza własnym mieszkaniem w towarzystwie innych osób. Co-working w Polsce rozwija się bardzo prężnie. Coraz więcej osób decyduje się na zdalną, elastyczną pracę, a wspólne wynajmowanie przestrzeni biurowej wraz z innymi freelancerami wydaje się dla takich osób dobrym rozwiązaniem. Nieco inną formą co-workingu jest „Jelly” czyli organizowanie spotkań osób pracujących zdalnie, w celu wymiany pomysłów i wzajemnej pomocy.
Minusem pracy w pojedynkę jest to, że nie mamy z kim obgadać swoich pomysłów ani poprosić o opinię w ważnych dla nas, zawodowych kwestiach. Trudno zrobić burzę mózgu samemu sobie. Spotkania Jelly to umożliwiają.
Na czym to polega?
Otóż grupa osób z różnych branż (najczęściej związanych z Internetem, ale nie tylko), spotyka się w określonym miejscu i czasie. Najczęściej takim miejscem jest kawiarnia z dostępem do wi-fi lub biuro wynajmowane na godziny. Uczestnicy Jelly przychodzą z własnym laptopem i pozytywnym nastawieniem, a organizatorzy Jelly zapewniają miejsce, dostęp do Internetu, prąd a niekiedy nawet kawę czy herbatę.
Po co organizuje się Jelly?
Po to, aby pracujący samotnie ludzie mieli z kim wymienić pomysły, poglądy, podzielić się swoją wiedzą, poszukać inspiracji u innych i po prostu, aby mogli się spotkać a nie pracować samotnie przez cały tydzień. Jelly organizowane są raz na miesiąc lub dwa w wielu większych miastach w Polsce.
Jeśli pracujesz samodzielnie i masz niekiedy dość tego, że siedzisz całymi dniami w domu i nikogo nie oglądasz oraz tego, że rzadko masz okazję usłyszeń informację zwrotną na temat swojej pracy, rozejrzyj się dookoła – może w obok twojej ulubionej kawiarni trwa właśnie sesja Jelly?