Jak przekonać Szefa do Twojego pomysłu

Wpadłeś na genialny pomysł który usprawni pracę w firmie lub wprowadzi ciekawą innowację, ale boisz się że Szefowi nie spodoba się Twoja propozycja? Oto trick który pozwoli Ci wprowadzić Twoją inicjatywę do wdrożenia i zapewni Ci pełen sukces !

(Metodę można wykorzystać również w sytuacji przygotowywania projektu na zlecenia Szefa czy klienta, jeśli nie mamy dość energii na to by przygotować kilka alternatywnych i równie atrakcyjnych propozycji)

Przygotowanie pomysłu

Po pierwsze musisz stworzyć 3 propozycje. Szef zawsze musi mieć alternatywę. Wprawdzie zależy nam na tym aby nie miał wyboru, jednak trzeba stworzyć takie wrażenie, ze to Szef decyduje. Pomysły przygotowujemy według następującego wzoru:


Pomysł nr 1 – „świetlana przyszłość” świetny, innowacyjny, jednym słowem cud nad cudy. Jego słabą stroną będzie jednak całkowita niemożliwość realizacji. Powody mogą być różne – brak środków, brak technologii, brak personelu.
Pomysł nr 2 – „zgniłe jajo” Zupełne przeciwieństwo pomysłu nr 1. Pomysł miałki, słaby, bez przyszłości. Taki, który nie przekonałby nikogo. Jego celem, jest zostać natychmiast odrzuconym przez Szefa.
Pomysł nr 3 – „realna alternatywa” Twój pomysł. Dopracowany w każdym calu i choć może nie tak innowacyjny jak pierwszy, możliwy do realizacji.

Prezentacja pomysłu

Pomysły, prezentujemy Szefowi w podanej powyżej kolejności. Zaczynamy od najlepszego, (pomysł „świetlana przyszłość”) , potem przechodzimy do pomysłu „zgniłe jajo”, aby na końcu zaprezentować Twój pomysł, czyli „realną alternatywę”. 90% Szefów, zgodzi się na niego bez wahania. ( ok. 4 % Szefów -wizjonerów zachwyci się pierwszą opcją i zostaniesz obarczony koniecznością wynalezienia technologii / znalezienia środków, 4% Szefów zadowoli się trzecią opcją, pozostałe 2%, zasypia podczas drugiej prezentacji)

Przykład

Twój zespół marzy o ekspresie do kawy. Szef nigdy nie wyraził zgody na taki zbytek. Idziesz wiec do Szefa mówiąc mu o problemie rotacji w firmie. (W obecnych czasach w każdej firmie jest rotacja, a w tych które nie mają rotacji ekspres już jest). Jednocześnie mówisz Szefowi że znalazłeś sposób na zmniejszenie rotacji, poprzez zwiększenie zadowolenia pracowników z wykonywanej pracy.
Pomysł nr 1 – Porzucamy te stare, obskurne baraki w których pracujemy, wynajmujemy biuro w najlepszym wieżowcu, każdemu pracownikowi opłacamy kursy językowe, prywatną opiekę medyczną, salę fitness. Biuro wyposażamy w najlepszy sprzęt komputerowy. A dla rozluźnienia atmosfery co pół roku organizujemy wycieczkę integracyjną w Tajlandii.
Pomysł nr 2 – Szef kupuje każdemu pracownikowi po batoniku
Pomysł nr 3 – Kupujemy ekspres do kawy i każdy pracownik otrzymuje kwartalną premię.

Jak widać, pomysł nr 1, o ile nie zabije Szefa, powinien wywołać jego gwałtowny sprzeciw. Pomysł nr 2, o ile Szef ma nieco więcej rozsądku niż jętka jednodniówka, powinien zostać zignorowany. Pomysł nr 3 może zaś zostać przyjęty z aprobatą. W najgorszym zaś razie, dostaniesz batonika…