Dlaczego się spóźniasz do pracy?
Zdarza ci się spóźnić do pracy? Wielu pracowników spóźnia się – czy to sporadycznie, czy notorycznie. Wymówki mamy różne. Nierzadko wielce zabawne. Spóźniamy się też przez korki, kłopoty z komunikacją miejską czy to, że musimy dzieci odwieźć do szkoły. Jeśli jednak spóźniamy się często – czy korki są wystarczającym wyjaśnieniem? A może chodzi o coś zupełnie innego? Przyjrzyj się realnym powodom spóźniania się.
Osoby, które często spóźniają się do pracy są przez pracodawców postrzegane jako:
- nieodpowiedzialne
- niezaangażowane
- niezorganizowane
- pozbawione szacunku dla pracy i pracodawcy
- samolubne (bo nie zwracają uwagi na to, że ktoś na nich czeka)
Taki kompleks skojarzeń związany z Twoją osobą, może zaszkodzić Twojej karierze. Dlatego dobrze zastanowić się z czego wynika, Twoje spóźnianie się.
Brak realnego szacowania czasu
Być może Twoim problemem jest nieumiejętność realnej oceny czasu, jaki jest ci potrzebny na wykonanie danych czynności – przykładowo, kobieta zakłada, że 15 minut wystarczy jej na zrobienie makijażu i fryzury, ale zawsze i tak zabiera jej to kilka minut więcej. W efekcie spóźnia się na umówione spotkania. Sprawdź czy to ile czasu przeznaczasz na przygotowania realnie dokładnie tyle ci zajmuje
Zapamiętanie się w działaniu
Może być też tak, że przed wyjściem do pracy zabierasz się za jakąś rzecz – np. czytasz książkę, sprawdzasz maile – w takich czynnościach łatwo jest się „zapomnieć” i nie zauważyć, że minął czas wyjścia. Jeśli to jest twój problem, postaraj się unikać czynności, które powodują taki właśnie efekt bądź nastawiaj budzik na godzinę wyjścia z domu.
Zbyt mało snu
Nastawiasz budzik, ale potem z uporem maniaka wciskasz drzemkę kilka razy i w efekcie wstajesz zbyt późno by zdążyć. Zmień budzik na taki, który nie ma drzemki – twój sen będzie pełniejszy i przestaniesz się spóźniać (choć na początku możesz kilka razy zaspać).
Za dużo na raz
Chcesz wiele czynności wykonać zanim wyjdziesz z domu? Może Twój plan jest zbyt napięty i stąd problemy z wyjściem na czas. Ponownie – budzik nastawiony na godzinę wyjścia może załatwić sprawę.
Niechęć do pracy
Psychologowie zauważyli, że osoby, które nie lubią swojej pracy mają tendencję do tego, by się do niej spóźniać. Związane jest to z chęcią (podświadomą), odwleczenia momentu wejścia do „Mordoru” – jeśli codziennie spóźniasz się 10 -15 minut a nie ma innych powodów twoich spóźnień to zastanów się, czy czasem nie jesteś na etapie nienawiści wobec swojej pracy.