Ciekawość to pierwszy stopień do … kreatywności w pracy
Pracodawcy, którym zależy na osobach kreatywnych, potrafiących rozwiązywać problemy, powinni sprawdzać, na ile ich kandydaci są… ciekawscy.
Mówi się, że ciekawość to pierwszy stopień do piekła, ale według naukowców z Uniwersytetu Stanowego w Oregonie, osoby, które są z natury ciekawe świata chętniej niż inne uczą się nowych rzeczy, łatwiej im zaznajomić się z czymś nowym i szybciej niż inne wpadają na kreatywne sposoby rozwiązania danego problemu. Według naukowców, badanie tego, na ile kandydat do pracy jest ciekawy świata (co można wykonać za pomocą testów osobowościowych bądź analizując życiorys i odpowiedzi rekrutacyjne kandydata) powinno być podstawą procesów rekrutacyjnych na stanowiska wymagające kreatywnego myślenia oraz znajdowania rozwiązań.
Osoby ciekawskie szczególnie dobrze radzą sobie na początku wystąpienia problemu, gdyż potrafią go zbadać i zgromadzić potrzebne informacje do jego rozwiązania.
Jeśli zatem do tej pory swoją ciekawość traktowałeś jako wadę (w dzieciństwie przecież powtarza się dzieciom, by nie były takie ciekawskie), możesz już odetchnąć z ulgą. To, że jesteś ciekawy świata, to bardzo dobrze. Oczywiście, warto pamiętać, że z umiejętnością rozwiązywania problemów nie łączy się bycie ciekawym plotek i życia innych ludzi…