Budowanie zespołu w oparciu o wypas owiec
Pomysły na to, by uczynić imprezę team buildingową bardziej nietypową bywały już różne – od zwykłych wyjazdów do parków linowych, po wspólne bieganie po rozżarzonych węglach. Teraz kolejny pomysł- wspólny wypas owiec. Poza budowanie ducha zespołu, ma odstresowywać pracowników z wielkich miast.
Na czym polega pracowniczy wypad? Otóż integrująca się grupa pracowników zostaje zaproszona na imprezę o znamiennym tytule 'Raising the Baa’. O co chodzi? Otóż po przeszkoleniu, osoby te mają pracować jak owczarki – czyli pilnować stada owiec. Wypasać je.
Co daje takie zadanie w zespole pracowniczym?Ma przede wszystkim nauczyć współpracy ale również naturalnie pokazać, kto ma umiejętności lidera i kto zostanie głównym pasterzem, a reszta „owczarków” się mu podporządkuje. Do tego wszystkiego, jako że zajęcia prowadzone są na świeżym powietrzu, pracownicy mają kontakt z naturą i mogą się odstresować.
Twórcy pomysłu – sami pracujący niegdyś w korporacji uważają, że taka forma aktywnego wypoczynku firmowego może być ciekawą alternatywą wobec tradycyjnych imprez team buildingowych. I pewnie tak jest, bo choć badania mówią, że imprezy integracyjne nie tworzą więzi między współpracownikami, to jeszcze długo nasze firmy będą nas na nie wysyłać. A dla kogoś kto był na takiej imprezie kilka razy, standard może być nieco nużący.
I co sądzicie o takim pomyśle? Jak na razie wypas owiec w ramach imprez pracowniczych uskuteczniany jest w Wielkiej Brytanii, ale i u nas mógłby się przyjąć – na imprezy można by jechać na Podhale.