Bądź kreatywny w pracy! Byle nie za bardzo
Możesz bowiem skończyć jak pracownik Apple, którego firma zwolniła za …stanie na głowie w czasie pracy.
Apple szczyci się tym, że pozwala pracownikom na maksimum swobody i indywidualizmu w zamian za nieprzeciętną pomysłowość i oddanie firmie. Czasem jednak ta pomysłowość może być zgubna…
Brent Barlow pracował w Apple jako programista i beta-tester. Był zdecydowanie nietuzinkowy. Aby poprawić swoją kreatywność stale spacerował po biurze, zmieniał tapety w komputerze, wieszał na ścianach swojego biura plakaty Lennona i Gandhiego, słuchał podczas pracy Boba Dylana. Wszystko to pracodawcy cierpliwie znosili. Przeszli do porządku dziennego nawet nad tym, że Brent zawiesił sobie nad głową przy suficie górski rower, który miał go inspirować. Ale kiedy w ramach pracy nad rozwiązaniem problemu programistycznego, Brent stwierdził że musi odwrócić problem do góry nogami i zaczął stawać przy biurku na głowie, szefowie nie wytrzymali. Vice-prezes Apple, Avie Tevanian stwierdził że „Zachęcamy w Apple do takich inicjatyw, ale Pan Barlow posunął się za daleko”.
Po zwolnieniu Barlow’a, Apple stworzyło wewnętrzny regulamin w ramach którego pracownikom nie wolno (między innymi):
- głośno śpiewać
- puszczać latawców
- łapać motyli
Ale za to wolno:
- siedzieć przy biurku bez butów i kłaść nogi na stół
- gwizdać (po uzyskaniu pisemnej zgody od przełożonego)
- skakać po kałużach o ile pracownik robi to w godzinach pracy i w ramach jednej z 35 kałuż specjalnie do tego zaprojektowanych, które znajdują się na terenie firmy Apple
W zamian za kałuże mogłabym zrezygnować z chęci stania na głowie i głośnych śpiewów, a wy?
źródło: softpedia.com