Auto służbowe do prywatnych celów

Czy pracodawcy pozwalają pracownikom na korzystanie ze służbowego auta prywatnie? Operator Flotis przeprowadził w tym temacie badanie. Wnioski są dość ciekawe.

40% pracowników korzysta ze służbowych aut w celach prywatnych bez żadnych ograniczeń. 26% tylko w zakresie ograniczonym (np. by dojechać do pracy). Na wykorzystanie prywatne służbowych aut pozwolenie daje jedynie 30% pracodawców. Ponieważ badania było ankieta przeprowadzoną na pracownikach, zatem 10% ankietowanych wskazało wykorzystanie auta do prywatnych celów bez zgody przełożonych. Połowa pracodawców ustala z pracownikami zasady prywatnego wykorzystania samochodów. Zakazuje – 15%.

Jak zatem widać, spora część pracodawców traktuje auto służbowe jako dodatkowy bonus dla pracowników. Pracownik może jeździć służbowym autem i nie martwić się o koszty ubezpieczenia, przeglądy, kwestie napraw. To zdecydowanie spora wygoda. Tylko czy pracownicy to doceniają?

Niestety praktyka mówi, że do dobrego człowiek szybko się przyzwyczaja i fakt posiadania służbowego auta do prywatnych celów szybko staje się normą w odczuciu pracownika.

W książce „Motywacja pod lupą”, którą ostatnio miałam przyjemność czytać, autorzy sugerują, by w sytuacji w której pracownik posiadający nieograniczony dostęp do wykorzystywania samochodu służbowego w prywatnych celach, przestaje doceniać ten bonus, czasowo go zabrać. Pracownik, który przyzwyczaił się do korzystania z auta służbowego prywatnie, jeśli zostanie przywileju pozbawiony, szybciutko zacznie go znów doceniać.

A czy wy mieliście służbowe auta? I czy pracodawcy pozwalali wam korzystać z nich w czasie wolnym od pracy? Traktowaliście to jako bonus? Jak zareagowalibyście, gdyby nagle tego przywileju was pozbawiono?