4 powody, dla których twój kolega kradnie ci kanapkę z lodówki
Zdarzyło ci się, że nagle z biurowej lodówki twój lunch po prostu zniknął? Takie rzeczy niestety się zdarzają (w jednej firmie, w której pracowałam, czołowym „podżeraczem” był szef!). I nierzadko zdarza się, że sami coś skubniemy. Dlaczego nasi koledzy stają się „parówkowymi skrytożercami”?
Psycholodzy uważają, że odpowiadają za to 4 mechanizmy:
- Zachowania krótkoterminowe
Ludzkie zachowanie bardziej skupia się na krótkofalowych niż długofalowych efektach jeśli jesteś głodny tu i teraz, to mniej myślisz o długofalowych konsekwencjach przyłapania na zjadaniu śniadania kolegi. Innymi słowy mówiąc – będąc w obliczu długofalowych i krótkoterminowych korzyści, bardziej będziemy skłonni do tego, by zdecydować się na te krótkofalowe.
- Okazja czyni złodzieja
Kradniemy bo… możemy. Im łatwiej jest przywłaszczyć cudza własność, tym większe szanse, że to zrobimy.
- Ryzyko straty
Im mniejsze szanse na zostanie złapanym, tym większe prawdopodobieństwo, że jednak spróbujemy (w zależności od badań od 30-60 badanych zdecyduje się na wzięcie większej ilości pieniędzy niż im się należy za wykonane zadanie, jeśli wiedza, ze sprawa nie wyjdzie na jaw).
- Dystans do ofiary
Im większy, tym mniejsza skrucha. Ci zatem, którzy są bardziej lubiani, są rzadziej okradani. Dlaczego? Bo w grę wchodzą uczucia i wyrzuty sumienia. Nie chcesz by ktoś zjadał Twoje drugie śniadanie? Po prostu zaprzyjaźnij się ze wszystkimi.
źródło:fastcompany.com