Pracodawca zalegający z wypłatami na czarnej liście
W Wielkiej Brytanii pracodawcy mieli propozycje, by stworzyć czarną listę nieuczciwych pracowników. A co z nieuczciwymi pracodawcami? Takimi, którzy nie płacą pracownikom w terminie? Takich list nie ma – choć w Polsce na pewno by się przydała. Nie wypłacane u nas na czas wynagrodzenie to miliony złotych. Jak na razie czarną listę pracodawców ma Kanada.
W jednej z kanadyjskich prowincji – Alberta, wprowadzono czarną listę nieuczciwych pracodawców, których przewinienia polegać mają na nie wypłacaniu pracownikom wynagrodzenia. Lista publikowana jest na stronie internetowej i każdy może sobie sprawdzić, czy firma do której chce pójść do pracy, nie zalega z wypłatami.
Obecnie, na liście znalazło się 1700 pracodawców. Są oni winni pracownikom około 14 mln $ kanadyjskich. Jedyna możliwością by nie figurować już na liście, jest zapłata zaległości.
Aby pracodawca nie był bezpodstawnie szkalowany procedura wpisywania pracodawcy na czarną listę jest pilnowana przez agencję rządową. Specjalni urzędnicy ds. standardów zatrudnienia nie tylko wydają orzeczenia i nakazy zapłaty, ale również mogą ścigać pracodawców przez firmy windykacyjne. Co ciekawe, prawo kanadyjskie zabrania pracodawcom sprzedawać aktywa firmy, dopóki zalegają z wypłatami. I kolejne kanadyjskie udogodnienie – aby zgłosić, że pracodawca nie płaci na czas, wystarczy wypełnić elektroniczny wniosek online.
I jak Wam się takie rozwiązanie podoba? Byłoby to i u nas przydatne, prawda?