Nie narzekaj na pracę!
Po raz kolejny przyszło się przekonać pracownikowi, że umieszczanie informacji dyskredytujących jego miejsce pracy w Internecie, może przynieść mu zamiast ulgi wypowiedzenie. Najwyraźniej, przykłady pracowników linii lotniczych i bankowców nie wystarczyły.
Tym razem, pielęgniarce z Pensylwanii grozi nie tylko utrata pracy, ale również grzywna i więzienie.
Na jednym z najpopularniejszych w USA serwisów społecznościowych MySpace, Stephanie Sicilia, pielęgniarka pracująca na oddziale położnictwa i ginekologii na swoim blogu żaliła się na pacjentów. Wprawdzie nie używała ich nazwisk, ale okazało się, że jedna z pacjentek rozpoznała się w opisie umieszczonym przez Stephanie siebie i zaskarżyła pielęgniarkę za złamanie poufności danych gwarantowanych przez Ustawę ((HIPPA). W efekcie, pielęgniarka być może będzie musiała zapłacić 50 tyś $ grzywny. Grozi jej też rok więzienia.
Być może kolejna tego typu sprawa sprawi, że pracownicy zastanowią się dwadzieścia razy, zanim zaczną pisać coś o swojej pracy, przełożonych czy klientach.