Wymyśl sobie pracę!
Nie możesz znaleźć pracy? To może warto samemu sobie takie miejsce pracy stworzyć? Najczęstszym argumentem, który podają osoby bezrobotne jako powód nie zastanawiania się nawet nad otwarciem własnego biznesu jest brak pieniędzy na start. Od czego jednak mamy unijne dotacje? Zobaczcie jak ze stworzeniem własnego miejsca pracy poradził sobie pewien mieszkaniec Żabna.
Paweł Wiśniewski z Żabna nie był bezrobotny, ale dość miał już pracy dla kogoś. Postanowił założyć własny biznes – niestety warunkiem uzyskania dotacji był status osoby bezrobotnej. Postanowił zatem zaryzykować i zwolnić się z pracy. Pomysł na biznes wcale nie był nowatorski ani specjalnie skomplikowany – polegał na zapewnieniu transportu do domu osobom, które mimo tego iż pojechały samochodem na imprezę, zdecydowały się na wypicie alkoholu.
Wiśniewski podjeżdża do klienta na skuterze, następnie pakuje skuter do samochodu klienta i odwozi go do domu. Biznes kręci się głównie w weekendy i siłą rzeczy wieczorami. Dlatego przedsiębiorca postanowił dodatkowo pracować w tygodniu.
I co – można? Okazuje się, że tak? Może zatem czas poszukać jakiejś dotacji i zastanowić się na co jest w waszych miastach zapotrzebowanie?