Wirtualna rzeczywistość lekarstwem na uprzedzenia I stereotypy podczas rekrutacji?

Wiele kobiet – zwłaszcza w środowiskach technicznych – spotyka się z uprzedzeniami. Uważa się, że kobiety na pewno nie umieją tak dobrze wykonywać technicznych zadań jak mężczyźni. Jeśli zatem faktycznie chcą dostać pracę, muszą być lepsze niż statystyczny mężczyzna, który by tę pracę mógł dostać. Jak pokonać te uprzedzenia – przecież nie da się na spotkaniu rekrutacyjnym udać, że jest się mężczyzną. Według qz.com można to jednak obejść. Jak? Za pomocą wirtualnej rzeczywistości.

A gdyby tak rozmowy rekrutacyjne prowadzić w przestrzeni wirtualnej za pomocą awatarów? Na pytania rekrutera odpowiada realna osoba, ale nie jest on rozpraszany przez płeć (każdy może mieć przecież tego samego awatara), wygląd czy strój kandydata. Dzięki temu, rekruter może skupić się faktycznie jedynie na tym, co mówi kandydat i bardziej obiektywnie ocenić jego lub jej kompetencje. Poza tym, rekruter nie widziałby ani obrączki, ani makijażu – innymi słowy, rekrutacja byłaby oparta faktycznie o umiejętności i kompetencje a nie o to, jakie ktoś wywrze pierwsze wrażenie swoim wyglądem. Jak uważacie – czy to byłoby bardziej sprawiedliwe?

Źródlo:qz.com

photo:fill/pixabay.com