Sens życia według Polaka? Praca…
Uważamy, że praca jest bardzo ważna i że warto wykonywać ją całym sercem. Praca nadaje sens życiu i trzeba być pracowitym by odnieść sukces, ale … uczciwą pracą nie da się wzbogacić i gdybyśmy mogli, to byśmy nie pracowali – czy tylko mi wydaje się, że stosunek Polaków do pracy jest nieco schizofreniczny?
CBOS przeprowadził arcyciekawe badania wśród Polaków dotyczące naszego nastawienia do pracy. Wynika z nich, że uważamy pracę za najwyższe dobro, mimo iż uczciwa praca nie popłaca. Ale może po kolei:
- 95% Polaków uważa, że warto być pracowitym i wykonywać swoją pracę z sercem, nawet jeśli praca ta nie jest zbyt znacząca w ogólnym rozumieniu.
- 92% jest przekonana, że pracowitość to warunek sukcesu
- dla 91% praca jest sensem życia
Te odpowiedzi wskazują na to, że mamy wpojony bardzo pozytywny stosunek do pracy jako wartości w życiu oraz pracowitości jako cechy. Zwłaszcza, że w odpowiedziach Polaków dominowały zdecydowane odpowiedzi (np. na pytanie czy praca jest sensem życia ponad połowa odpowiedziała, że „zdecydowanie tak” a 39%, że „raczej tak” – czyli większość badanych jest bardziej pewna tego co mówi).
Kiedy jednak od wartości przechodzimy do subiektywnych odczuć na poziomie tego jak praca „sprawdza się” w naszym osobistym życiu, nasz stosunek do niej nie jest już aż tak świetny (choć nadal niezły):
- 86% osób, uważa że dobre wykonywanie obowiązków prędzej czy później przyniesie owoce (przy czym pewnych tego jest zaledwie 37% osób, reszta (czyli 49%) uważa, że „raczej tak się stanie”)
- 71% twierdzi, że praca to przede wszystkim sposób na zarabianie i nikt nie pracowałby, gdyby nie musiał – czyli, choć uważamy że praca jest sensem naszego życia, to gdybyśmy tylko nie byli zmuszeni do pracy warunkami ekonomicznymi, to nie pracowalibyśmy? Rozdźwięk między postrzeganiem pracy jako wartości a subiektywnym odbiorem siebie jako pracownika jest spory.
Najlepszy smaczek z badań na koniec. Ze stwierdzeniem, że „uczciwą pracą człowiek nie jest w stanie się dorobić” zgadza się ponad połowa badanych (52%). Oczywiście oznacza to, że 42% (bo 6% nie ma zdania) uważa, że jeśli będzie ciężko pracować to się dorobi, ale i tak jest to dość przerażający pesymizm.
Pocieszające jest to, że większość Polaków widzi sens w tym, by praca sprawiała satysfakcję. Wprawdzie 47% Polaków jest wszystko jedno jaką będą mieli pracę, byle dobrze płacili, ale dla 49% ważna jest jednak satysfakcja zawodowa.
Jak myślicie, z czego wynika nasz nieco schizofreniczny stosunek do pracy? Nie jestem socjologiem, ale podejrzewam tu wpływ etosu pracy wpajanego nam w dzieciństwie (literatura pozytywistyczna na języku polskim, Siłaczki i Judymy w każdym kącie) i jego zderzenie z rzeczywistością. Może mamy tu socjologa który to skomentuje?
A czy dla was praca jest w większej mierze sensem życia czy jedynie sposobem na zarobienie na utrzymanie?