Praca w szarej strefie – wybór czy konieczność?
Czy praca na czarno jest dla Polaków przymusem wynikającym z braku innych ofert pracy czy może wyborem, dzięki któremu mogą więcej zarobić? Na to pytanie odpowiedzieć chciał ostatni raport NBP – sprawdźmy dlaczego pracujemy w szarej strefie?
Okazuje się, że zdaniem osób badanych przez NBP pracę na czarno jest łatwiej znaleźć niż pracę w oparciu o etat czy umowę cywilno – prawną. Uważa tak ponad 60% badanych. Jeśli jednak chodzi o płace, to wcale nie mamy poczucia, że zarabia się pracując na czarno więcej. Wyższych zarobków w szarej strefie spodziewa się też około 60% bezrobotnych, ale co czwarty uważa, że pracę na czarno która będzie lepiej płatna trudniej znaleźć.
Co czwarty bezrobotny uważa, że choć pracę na czarno jest znaleźć łatwiej, to wcale nie zarabia się dzięki temu, że pracodawca nie ponosi kosztów zatrudnienia więcej.
Wśród osób, które uważają, że pracę na czarno znaleźć łatwiej i można w niej więcej zarobić, dominują osoby młode i bez wykształcenia.
Jeśli patrzeć by na wyniki badania pod kątem tego, czy praca na czarno to świadomy wybór bezrobotnych związany z wyższymi zarobkami niż w przypadku pracy na umowę, czy też przymus związany z tym, że pracę taką znaleźć jest łatwiej (mimo iż nie ma to wpływu na zarobki) widać, że w Polsce częściej podejmujemy taką formę zatrudnienia nie dlatego, że chcemy oszukując fiskus mieć więcej pieniędzy, lecz dlatego, że po prostu innego wyjścia nie ma.
Czy wy też macie takie zdanie? Jak uważacie – czy pracując bez umowy można zarobić wiecej, czy jest to mit?