Praca w skarbówce już nie tak przyjemna?

Pracę urzędników Państwowych uważamy za wprawdzie słabo płatną, ale wyjątkowo korzystną pod względem „ciepłoty posadki„. Urzędnika trudno zwolnić, pracą się urzędnik nie przemęcza, a i nadgodziny nie idą w parze z pracą w budżetówce. Szczególnie mocno narzekamy na urzędników skarbówki. PO przygotowuje projekt ustawy w ramach której ciepła posadka urzędnika Urzędu Skarbowego może zamienić się w zimny wychów.

W ramach ustawy, którą zapowiedział Mirosław Sekuła, urzędnik Urzędu Skarbowego miałby ponosić odpowiedzialność osobistą i finansową za rażące decyzje naruszające prawo, które zdarza im się podejmować. Głównym punktem, który miałby wyrównać szansę podatników i urzędników, miałaby być właśnie odpowiedzialność finansowa. Projekt ustawy przewiduje możliwość nałożenia na urzędnika kary do wysokości 40 tys. zł.

Ustawa jest jednak na razie zapowiedzią, a do jej pełnego przygotowania i przyjęcia długa droga. Znów może się więc skończyć na płonnych nadziejach.

źródło: biznes.onet.pl