Nowe miejsca pracy dla bankowców
Podczas gdy na zachodzie trwa bessa, a banki upadają, zwalniając przy okazji tysiące pracowników, Polscy bankowcy nie mają powodów do narzekań. Na razie banki trzymają się dzielnie, a nawet jeśli są przejmowane, to na razie nie zagraża to pozycji żadnego opiekuna klienta w banku. Dodatkowo, na rynek wchodzi dwóch nowych graczy – Allianz Bank i Alior Bank, którzy zapowiadają nowe zatrudnienia i lepsze warunki pracy.
Alior już zatrudnił 1.300 osób, a podobno to jeszcze nie koniec. Liczba oddziałów do końca roku ma zwiększyć się jeszcze o ponad 20. Co oznacza nowe stanowiska pracy. Według biura prasowego banku, nowi pracownicy, na starcie otrzymali o 20% większe pensje niż mieli do tej pory. Nic więc dziwnego, że podobno na nowe stanowiska było wielu chętnych. Do końca 2010 roku, bank chce zwiększyć zatrudnienie do 3.500 osób. Warto więc wysyłać CV i myśleć o praktykach w banku, jeśli jest się studentem, chcącym związać swoją karierę z bankowością.
Allianz Bank, do końca roku zatrudnić chce jeszcze 200 osób. Atrakcyjne wynagrodzenie, którym kusi pracodawca ma być prawdziwą kartą przetargową w walce o pracowników. Jak będzie, okaże się na rozmowach kwalifikacyjnych, choć reputacja banku każe wierzyć, że rzecznik słów na wiatr nie rzuca.
Ci którzy kilka lat temu zdecydowali się na rozwój kariery zawodowej w obszarze bankowości i finansów, mogą nie martwić się o swoją karierę i spać spokojnie. O ile oczywiście recesja nie posunie się tak daleko, by nikt już nie był w stanie wziąć kredytu.
źródło: gazeta.pl