Narzędzie do oceny emocji panujących wśród pracowników
W pracy doświadczamy różnych emocji – tych pozytywnych – radości, satysfakcji, dumy, zadowolenia, ale też tych negatywnych – stresu, strachu, frustracji, złości. Nasi przełożeni, nie zawsze są w stanie wyłapać to, że z jakiegoś powodu zaczynamy się w firmie czuć źle. A jeśli tak się dzieje, to nie tylko spada nasze zadowolenie z pracy, ale również z punktu widzenia firmy, pogarsza się efektywność pracy, a w dłuższej perspektywie, gorsze samopoczucie grozi tym, że odejdziemy z pracy. Dlatego wymyślono narzędzie, które pozwala monitorować samopoczucie u pracowników.
Jak to działa?
Otóż system wykorzystuje narzędzie Yammer – szeroko stosowane na zachodzie. Yammer to sieć społecznościowa przeznaczona dla firm. Coś jak Facebook, tylko wewnątrz korporacji. Służy lepszej komunikacji między pracownikami. Używa go około 200.000 firm z całego świata i ponad 80% firm z listy Fortune 500. Z tym systemem sprzężone zostało narzędzie Crane, które za pomocą monitoringu słów kluczowych i emotikonów w konwersacji między pracownikami pozwala na diagnozowanie stanu emocjonalnego pracowników lub całych grup.
Kiedy jesteśmy źli używamy większej ilości wykrzykników czy używamy taki zdań jak „mam dość” , „wkurzył mnie ten klient” czy określonych słów związanych z wyrażaniem tej emocji. Podobnie jak jesteśmy zadowoleni, smutni, zestresowani. Crane wyłapuje te słowa kluczowe i oblicza statystykę, dzięki której manager może śledzić to, jak zmienia się stan emocjonalny jego pracowników. Przykładowo, manager informuje zespół o określonych zmianach w pracy i przez kolejnych kilka dni sprawdza, czy w związku z tą informacją w zespole pracownicy częściej używają słów związanych z lękiem, smutkiem, radością itd. Porównując te dane do okresu sprzed poinformowania zespołu może zobaczyć jak na zespół wpłynęła ta informacja. Crane nie dostarcza informacji o przebiegu rozmowy, a jedynie mierzy częstotliwość wykorzystywania fraz i słów kluczowych, zatem prywatność komunikacji zostaje zachowana.
System jest w stanie rozpoznawać około 80 emocji, ale połączono je w 15 głównych trendów (takich jak zaskoczenie, smutek, radość, strach, złość, stan neutralny itd).
Nie martwcie się – w Polsce nie będzie raczej stosowane na masową skalę, nie korzystamy bowiem w firmach z narzędzia Yammer, z którym system do badania emocji jest sprzężony. Choć może szkoda – gdyby nasi managerowie wiedzieli kiedy spada w firmie nastrój, może chcieliby temu jakoś przeciwdziałać. Co sądzicie o czymś takim – byłoby dobrze, gdyby managerowie orientowali się co czujemy czy lepiej nie?