Lepszy szef miły czy gniewny?
Lepiej pracuje ci się wtedy, kiedy Twój szef jest uśmiechnięty i rozumiejąco poklepuje Cię po ramieniu, czy kiedy wprost mówi, co mu się w Twojej pracy nie podoba?
Niektóre osoby wolą pracować pod szefem, który nigdy się nie irytuje ani nie podnosi głosu. Inni wolą szefa, który choć nerwowy, to przynajmniej nie pozostawia pola na niedomówienia, niejasności i kiedy trzeba, zwróci uwagę pracownikowi wprost. Do tej pory nie do końca było wiadomo, który styl zarządzania pracownikami jest lepszy i … od czego zależy jego skuteczność. Teraz jednak mamy już jasność – odkrycia dokonał holenderski badacz Gerben Van Kleef.
Z przeprowadzonych przez niego eksperymentów (metodologię i opis badań znajdziecie w serwisie badania.net) wynika, że to jaki styl zarządzania lepiej wpływa na nasze poczucie obciążenia pracą oraz jej efektywność, zależy od naszej osobowości, a konkretnie od poziomu ugodowości. Przy niskim poziomie ugodowości, pracownik osiąga lepsze wyniki, jeśli jego szef nie hamuje swoich emocji i w sposób otwarty pokazuje co go drażni i złości. Ludzie, którzy mają wysoki poziom ugodowości przy takiej presji czują się źle – lepiej pracuje się im (a praca jest bardziej efektywna), kiedy przełożony jest nastawiony na współpracę i częściej bywa zadowolony niż zły.
Wynika z tego zatem, że abyśmy dobrze dogadywali się z szefem ważny jest pewien poziom zbieżności między naszymi osobowościami. Ugodowy szef pozwoli rozwinąć się ugodowemu pracownikowi, ale nie zmotywuje tego, który wprost mówi o tym, z czym się nie zgadza i na odwrót.
O wyniku badań powinni szczególnie mocno pamiętać managerowie, którzy aby zwiększyć swoją efektywność powinni dostosowywać swój sposób komunikacji do tego, jakimi pracownikami zarządzają.
A jaki jest Wasz szef? Pasujecie do siebie?