Upublicznienie seksizmu w pracy poprawia kobietom samopoczucie

Seksistowskie żarty, dwuznaczne zaczepki i przeładowana podtekstami erotycznymi atmosfera w pracy nie należy do najprzyjemniejszych, jeśli nie ma w nich zgody obu uczestniczących stron. Kobiety, które doświadczają zachowań seksistowskich ze strony mężczyzn w pracy, są bardziej zestresowane, mniej efektywne i częściej chorują. Chyba, że skonfrontują się z prześladowcami publicznie – drogie Panie, naukowcy dowodzą, że walka pomaga!

Mobbing w postaci seksizmu w pracy sprawia, że kobiety, które padają ich ofiarami czują się mniej kompetentne i mają poczucie bycia gorszymi pracownikami. Seksizm przekłada się więc nie tylko na pogorszenie się atmosfery w pracy, ale również na wyniki kobiet w pracy oraz postrzeganie ich kompetencji przez przełożonych.

Naukowcy z University of Nebraska-Lincoln zbadali jak z uprzedzeniami oraz seksistowskimi zaczepkami radzą sobie w pracy mężczyźni i kobiety i odkryli, że kobiety, które znajdą odwagę w sobie na to, by publicznie zmierzyć się z atakującymi je komentarzami i uwagami, czują się pewniej i silniej w swoim środowisku pracy. Wzrasta też ich pewność siebie. W zaprojektowanym przez naukowców eksperymencie odkryto również, że większą tendencję do walki z seksistowskimi komentarzami mają osoby, które w pracy nastawione są na relacje i współpracę.

Badania są ważne nie tylko dla prześladowanych kobiet, ale również dla pracodawców, którzy powinni reagować na seksizm w pracy, ma on wpływ również na efektywność pracy.

Czy ktoś z naszych czytelników (zwłaszcza kobiet) musiał zmierzyć się z takimi problemami w pracy? Jaką strategię obrałyście? Jak poradzić sobie z seksizmem w pracy? Macie jakieś sposoby?

źródło:newsroom.unl.edu