Seksapil równie ważny jak wykształcenie i kompetencje
Nie będzie to dla żadnego z czytelników miła informacja (chyba że można Cię pomylić z Adonisem). Otóż jak dowiedli (nie po raz zresztą pierwszy), naukowcy z Londyńskiej Szkoły Ekonomii i Nauk Politycznych, seksapil jest przy robieniu kariery równie ważny jak wykształcenie czy kompetencje. Smutne prawda? Niestety – brzydcy i mało rozerotyzowani mają po prostu trudniej…
dr Catherine Hakim, odpowiedzialna za prowadzenie badań stworzyła termin „kapitał erotyczny”, który jest połączeniem cech psychicznych z fizycznymi. Składają się na niego:
- piękno (symetria twarzy, gładka skóra)
- atrakcyjność seksualna (ładnie zbudowane ciało)
- atrakcyjność społeczna (czar i umiejętności społeczne)
- żywotność (dobry humor, energia społeczna, sprawność fizyczna)
- prezencja (makijaż, biżuteria, dobry gust w ubiorze)
- wydolność seksualna (seksualna kompetencja i energia)
Osoby, które mogą „pochwalić się” wysokimi wskaźnikami na powyższych polach, są częściej postrzegani jako uczciwi, kompetentni, łatwiej nawiązują przyjaźń i zjednują sojuszników. Łatwiej im też znaleźć pracę, a z badań Hakim wynika, że średnio zarabiają o 15% więcej niż Ci, którym owego kapitału erotycznego brakuje.
Jakie Wy macie opinie? Czy Wasze doświadczenie mówią też o tym, że ładni mają łatwiej?
źródło bad.: kopalniawiedzy.pl