Pracownicy wracają do pracodawców, którzy ich zwolnili
Pół roku temu, pytałam Was, czy wrócilibyście do pracodawcy, który w wyniku kryzysy Was zwolnił, gdyby nagle zadzwonił i zaproponował Wam pracę. Większość z czytelników, była przeciwna powrotowi. Z badań, które we wrześniu 2009 przeprowadzono w USA wynikało, że również i za oceanem, niewielu pracowników chciałoby wrócić do starej pracy. Chcieć a zrobić, to jednak dwie różne kwestie – okazuje się, że pracownicy wracają i to bardzie licznie niż wskazywały badania.
Dla pracodawcy, zatrudnienie ex pracownika to całkiem dobry interes – nie trzeba wydawać pieniędzy na rekrutację (ani tracić czasu), nie trzeba też pracownika zaznajamiać ze strukturą firmy i wdrażać w nowe obowiązki. Pracownik może szybciej zacząć efektywną pracę, niż zrobiłby to ktoś zupełnie nowy.
Powrót do starej pracy do też korzyści dla pracownika – wie już na co się decyduje, zna szefa, współpracowników i swoje obowiązki. Z drugiej strony, trudno mu czuć się w pracy bezpiecznie – co będzie stanie się bowiem w sytuacji, kiedy firma znów zacznie przeżywać kryzys?
Mimo tych dylematów, w USA dla swoich byłych pracodawców pracuje już 29% pracowników, którzy zostali przez kryzys zwolnieni. A na zatrudnienie wcześniej zwolnionych pracowników ma ochotę 90% pracodawców.
Zanim zdecydujesz się na powrót do starej pracy:
- zadzwoń do kolegów, którzy nadal pracują i dopytaj ich co w firmie przez czas w którym cię nie było się zmieniło
- wejdź na stronę firmy i sprawdź na jakie stanowiska prowadzona jest rekrutacja – to da ci obraz tego, czy firma rzeczywiście zdążyła już odbić się od dna
- postaraj się przeprowadzić szczerą rozmowę z szefem, mówiąc mu o swoich obawach – może uda ci się zyskać pewność co do powodów dla których zadzwonił właśnie do ciebie
- zadzwoń do kolegów zwolnionych razem z Tobą i sprawdź czy oni też otrzymali propozycję powrotu (jeśli szef zadzwonił do wszystkich, może zależy mu nie tyle na Tobie, co na jakimkolwiek „eksie”)