Oficjalnie bezrobotni i statystyki USA
Statystyki mówią, że nie jest z nami wcale aż tak źle. Choć wielu z nas nie ma pracy, to bezrobocie mamy niższe niż średnia Unii Europejskiej. Wprawdzie w październiku ilość ogłoszeń o pracę zmalała i jednocześnie przybyło nam bezrobotnych, ale w mediach podaje się dość optymistyczne przewidywania dotyczące rynku pracy. Większość z nich, oparta jest o malejące bezrobocie w USA, które ma teraz wynosić 10%.
W efekcie informacji o spadku bezrobocia w USA, ruszyła się giełda, zwiastując powolutku koniec kryzysu. Na ile jednak informacje o spadku bezrobocia w USA są prawdziwe? Dziś trafiłam na zabawną animację wyjaśniającą dość obrazowo spadek bezrobocia. I choć rzecz dotyczy USA, nie mogę oprzeć się wrażeniu, że bardzo przypomina to polski sposób tworzenia optymistycznych statystyk o rynku pracy.
Dla tych, którzy nie znają angielskiego – króciutkie streszczenie. W animacji, 4 kandydatów współzawodniczy w show telewizyjnym „czy jesteś bezrobotny”. Pierwsza kandydatka nie ma pracy, ale wcześniej zatrudniona była na czarno (jako kelnerka), więc oficjalnie nie uczestniczy w rynku pracy, a więc nie może być liczona jako bezrobotna. Drugi kandydat nie zarejestrował się w urzędzie dla bezrobotnych, czyli również nie jest liczony w statystykach, trzeci kandydat (były pilot) znalazł pracę na kilka godzin w tygodniu, oficjalnie więc pracuje. Dopiero czwarta kandydatka straciła pracę i mieści się w wyznacznikach osób bezrobotnych. Tak oto, z czterech bezrobotnych mamy – do statystyk – zaledwie jedną osobę. Filmik obiegł już nie tylko całe USA, ale również pół świata.