25% pracowników wynosi firmowe dane. 95% z nich twierdzi, że to wina firmy
Czy opuszczając firmę – czy to z własnej inicjatywy czy tez dlatego, że zostałeś zwolniony – zabrałeś jakieś firmowe dane? Spora część pracowników tak robi. W zasadzie co czwarty. Większość zabiera rzeczy, które sami stworzyli ale część sięga po materiały, do których przygotowania się nie przyczynili.
Za Bitdefender, dane znacznie częściej wynosimy wtedy, kiedy nas zwolnią (wtedy wynieść je ma ochotę 85% pracowników). Być może dlatego, korporacje decyzje o zwolnieniu pracownika podejmują w taki sposób, że nie dają mu szansy na to, by na spokojnie uporządkować swoje rzeczy (słynne zwalnianie o 16:55 w piątek).
Wśród tych, którzy zabierają dane firmowe, większość zabiera swoje materiały (85%), ale co czwarty z wynoszących zabiera tez inne – nie swoje – dokumenty (np. listy klientów).
Aby wynoszenie danych nie było możliwe, firma musi posiadać odpowiednie zabezpieczenia, które uniemożliwią wynoszenie danych (lub przynajmniej mocno je utrudnią). Tymczasem takiej polityki nie ma większość firm, a w wrzucenie danych na prywatne konto do chmury czy nawet skopiowanie ich na pendrive, który już prawie każdy z nas nosi przy kluczach to przecież drobnostka.
Świadomość konieczności dbania o firmowe dane się zwiększa – można założyć, że coraz więcej firm zacznie pilnować korzystania przez pracowników z firmowych plików. Warto zatem zapoznać się z tym, jakie ustalenia panują w Twojej firmie.