Zakończony romans biurowy – zostać w pracy czy z niej odejść?
7 pytań, które warto sobie zadać
Zakończenie romansu (lub związku) ze współpracownikiem? Zostać czy odejść? Jak się zachować?
Nie jest to tylko kwestia tego, czy jesteś w stanie pracować wiedząc, że ta osoba jest blisko (co będzie znacznie trudniejsze dla porzuconej osoby niż porzucającej), ale również pewność tego, że na tej sytuacji nie ucierpi Twoja kariera zawodowa. Zatem powinieneś zadać sobie kilka pytań, a o powstałych wątpliwościach porozmawiać (jeśli to możliwe) z osobą, z którą zakończyłeś bliską relację.
1.Czy jestem w stanie być efektywnym w pracy?
Jeśli na rozstaniu ucierpi twoja praca, to efektem może być odroczony awans, brak podwyżki a nawet w przyszłości zwolnienie z pracy. Jeśli zatem nie jesteś w stanie skupić się w pracy lepiej poszukać nowej. Oczywiście nie podejmuj decyzji pochopnie, jednak jeśli po kilku tygodniach sytuacja nadal jest trudna, czas zacząć wysyłać CV.
2.Czy koszt emocjonalny widywania tej osoby nie jest za duży?
Czy jesteś w stanie normalnie funkcjonować emocjonalnie? Bez wahania nastrojów i przechodzenia od smutku do radości 40 razy w ciągu dnia? Jeśli nie jesteś w stanie zapanować nad emocjami odbije się to nie tylko na twojej pracy, ale również na relacjach z innymi współpracownikami i na zadowoleniu z pracy.
3.Czy będę w stanie pójść dalej w swoim życiu, jeśli będę ją/jego widywać?
Innym problemem, (który nie jest bezpośrednio związany z pracą) jest możliwość rozpoczęcia nowego życia, bez tej osoby. Czy będziesz w stanie to zrobić jeśli codziennie będziesz tę osobę widzieć?
4.Czy mogę zaufać, że ta osoba, nie będzie próbować mi zaszkodzić?
Rozstanie to problem nie tylko dla porzuconej osoby, ale również dla drugiej strony. Może się zdarzyć, że wzgardzony współpracownik zacznie się mścić. Możliwości ma wiele – od plotkowania przez dyskredytowanie naszych kompetencji aż po realne szkodzenie (np. usuwanie plików z komputera). Czy jesteś pewien, że osoba ta jest na tyle zrównoważona, że zachowa się profesjonalnie?
5.Czy jestem wstanie w naszą sytuację nie wciągać kolegów z pracy?
Po rozstaniu, niektórzy mają dużą potrzebę dzielenia się z innymi swoim rozczarowaniem. Twoi koledzy nie są jednak zainteresowani wchodzeniem między młot a kowadło. Czy będziesz w stanie nie wciągać ich w waszą sytuację i z rozstania nie robić wenezuelskiej telenoweli biurowej?
6.Czy mój przełożony wiedział o naszej relacji?
I jaki może to mieć wpływ na twoją pracę. Teoretycznie to nie jest sprawa szefa, ale jego zadaniem jest dbanie o produktywność zespołu i dobre relacje. Może się zdarzyć, że szef który wiedział o romansie ( i wie o rozstaniu będzie nadinterpretowywał zachowanie twoje lub twojego/jej ex w pracy) – warto o tym pamiętać i w razie czego rozmawiać z szefem.
7.Czy oboje będziemy w stanie być profesjonalni?
Najważniejszą kwestią jest odpowiedzenie sobie na pytanie, czy oboje będziecie w stanie zachowywać się profesjonalnie. W małej firmie to nie lada wyzwanie. Jeśli byliście oficjalną parą, większość kolegów zaczyna plotkować i doszukiwać się przyczyn. Widywanie się nawzajem jest na porządku dziennym i w efekcie koszty emocjonalne rosną. Nieco łatwiej jest w dużej firmie i w sytuacji, w której niewiele osób wiedziało o romansie.
Kiedy na 100% myśleć o zmianie pracy?
Kiedy to ty odchodzisz, a osoba, którą zostawiasz poprzysięga ci zemstę – choć czasem to czcze pogróżki, to jednak jeśli nikt w pracy nie wiedział o twoim biurowym romansie, taka osoba może ci poważnie zaszkodzić. Nikt nie weźmie bowiem np. jej narzekania na twoją pracę na karb tego, że jest zrozpaczona. Dość ryzykowna sytuacja ma też miejsce wtedy, kiedy twój „były/była” jest na wyższym niż ty stanowisku.
Kiedy można wyciągnąć korzyści dla kariery z rozstania?
Kiedy to ty jesteś porzucony/a a twój partner był twoim przełożonym. Z poczucia winy może dać ci podwyżkę lub awans. Mimo tego i tak warto myśleć o zmianie pracy, gdyż to poczucie winy nie będzie trwać wiecznie.
Kto powinien odejść?
Nie ma na to pytanie dobrej odpowiedzi – z reguły odchodzi osoba, która czuje się winna tej sytuacji lub osoba, która ma większą inicjatywę (lub jest bardziej wrażliwa emocjonalnie i nie może znieść niezręcznej i trudnej sytuacji).
A czy wam zdarzyło się zakończyć romans biurowy? Jak radziliście sobie z widywaniem współpracownika na co dzień? Czy ktoś odszedł z pracy? Podzielcie się z nami swoją historią.