Praca poniżej kwalifikacji

To, że wyjeżdżamy za granicę za chlebem i w większości przypadków pracujemy tam poniżej swoich kwalifikacji nikogo nie dziwi. Wprawdzie rząd, przy okazji kolejnych anty-emigracyjnych wystąpień mających zachęcić Polaków do nie wyjeżdżania lub powrotu, zawsze przytacza przykład doktora filozofii pracującego przy obsłudze betoniarki, ale prawda jest taka, że w kraju sytuacja nie jest lepsza. Po niektórych kierunkach – zwłaszcza humanistycznych, pracy w zawodzie znaleźć się nie da, a nierzadko na lepiej płatną i do tego mniej odpowiedzialną pracę zgadzają się inżynierowie czy politolodzy.

Recesja i zwiększenie bezrobocia nie oprawia tej sytuacji. Coraz częściej, osoby które dotychczas zajmowały wysokie stanowiska i rozwijały swoją karierę, muszą zgadzać się na pracę poniżej swoich możliwości. Coraz częściej mamy też do czynienie z zatajaniem kompetencji i umiejętności w CV, po to, aby pracę uzyskać.
Z badań przeprowadzonych przez CareerBuilder wynika, że aż 63% amerykańskich pracowników zgłasza się na stanowiska poniżej swoich kwalifikacji. W Polsce, sytuacja prawdopodobnie jest jeszcze dalej posunięta. Jak podaje serwis Inwestycje.pl według danych Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej więcej niż co piąty (21,6 proc.) bezrobotny to osoba poniżej 25 roku życia. Pamiętajmy o tym, że wielu młodych nie rejestruje się w Urzędach Pracy, które wymagają rejestracji w miejscu zameldowania, a nie zamieszkania. A wielu studentów, po studiach nie wraca do domu, tylko szuka szczęścia w większym mieście. W praktyce więc, osób bezrobotnych poniżej 25 roku życia jest jeszcze więcej.

Czy pracujesz poniżej swoich kwalifikacji (lub kiedykolwiek pracowałeś?), zdarzyło ci się umniejszać swoje kompetencje w CV? podzielcie się z nami.