Urządzenie, które pozwala wyrabiać mięśnie nie wstając od biurka
Mamy coraz bardziej skrzywione plecy, coraz większe brzuszki, coraz częstsze płaskostopie i spadziste ramiona – a wszystko dlatego, że większość życia zaczynamy spędzać w nienaturalnej dla człowieka pozycji – przy biurku. Jeśli do tego dodamy fakt, iż najczęściej jesteśmy tak zmęczeni, że jedyna aktywność jaką w ciągu dnia podejmujemy to podbiegnięcie 50 metrów do autobusu (czego o mało nie przypłacamy atakiem serca) to widać wyraźnie, że z naszym zdrowiem i tężyzną fizyczną nie jest dobrze. Urządzenie TaoWellShell opracowane przez EZD Productions ma nam pomóc ćwiczyć mięśnie podczas przerw w pracy przy komputerze. Nawet od niego nie wstając.
Ten maleńki gadżet opracowano do wykonywania ćwiczeń izometrycznych – polegających na napinaniu i rozluźnianiu mięśni. Na tej zasadzie działa joga lub pilates. Intensywność ćwiczeń polega na oporze jaki jest stawiany mięśniom. Do ich wykonywania nie są potrzebne ani specjalistyczne przyrządy ani duża kondycja fizyczna, a same ćwiczenia są przede wszystkim nastawione na wzmacnianie mięśni – czyli tłuszczyku nie zrzucimy, ale nasz kręgosłup będzie nam wdzięczny.
Jak działa TaoWellShell? Otóż wypukły dysk jest zaopatrzony w żyroskop i czujnik, które sprawdzają jak mocno użytkownik naciska na dysk oraz sterują wymaganym oporem. Do urządzenia dołączona jest aplikacja na smartfona, która przypomina o tym, że trzeba nieco poćwiczyć, proponuje konkretne zastosowania dysku i monitoruje intensywność oraz częstotliwość ćwiczeń. Dzięki temu, urządzenie ma nie zostać porzucone po kilku dniach zabawy, tylko codziennie wykorzystywane w ciągu kilku minut przerwy od pracy.
Jak na razie TaoWellShell nie jest w seryjnej sprzedaży – projekt czeka na dotacje z crowdfundingu na KickStarterze – jeśli chcecie je wspomóc – można to jeszcze zrobić. Niestety gadżet będzie dość drogi – około 300$. Sam pomysł wydaje się jednak ciekawy, nie uważacie?