Paradoks czasu pracy w pracy etatowej
Poza osobami pracującymi w sprzedaży i niekiedy w marketingu, większość pracowników nie dostaje premii powiązanej z wynikami pracy. Oczywiście, są premie za ukończenie projektu przed terminem lub dodatkowe benefity za to, że osiągniemy cel działu. Premie te nie są jednak tak naprawdę związane z efektywnością pracy. W zasadzie w pracy etatowej bardzo trudno ocenić to, czy warto być pracownikiem efektywnym i szybkim czy może lepiej wykonywać zadania tak, jak to zaplanował szef. A może lepiej być nieco wolniejszym? W zasadzie nie ma dobrego rozwiązania i zaraz wam to udowodnię.
W jakim tempie możesz wykonywać przydzielone ci zadania? Dostępne są w zasadzie trzy opcje. Możesz być szybszy niż założono, wolniejszy niż założono lub też możesz wykonać swoje zadanie dokładnie w takim czasie, jaki został na nie przeznaczony. Jak myślisz – która opcja jest najlepsza z punktu widzenia rozwoju kariery, poziomu stresu i wypalenia zawodowego? Otóż zaskoczę cię – żadna. Której drogi byś nie wybrał, zawsze są jakieś minusy…
Jeśli jesteś szybki i kończysz zadania przed czasem:
- szef szybko doda ci kolejnych zadań (często bez żadnej dodatkowej zachęty czy zapłaty – po prostu dlatego, że i tak ci za ten czas płaci. Zgodnie z zasadą, że jak koń dobrze ciągnie, to można mu dołożyć);
- i tak nie wyjdziesz z pracy wcześniej – bo jak to tak. Wychodzić przed wszystkimi? Na pewno się obijasz albo masz za mało pracy, zatem może coś ci dołożymy;
- skoro kończysz zadania przed czasem, to oznacza że są za łatwe dla ciebie i może je wykonać ktoś mniej doświadczony i … tańszy;
- albo ciebie można przesunąć na kontrakt czasowy i jednocześnie zmniejszyć ci wynagrodzenie;
Jeśli jesteś wolny i pracujesz dłużej, zostając po godzinach:
- jesteś postrzegany jako osoba nieefektywna, która nie potrafi zarządzać czasem;
- wprawdzie widać twoje zaangażowanie, ale zastanawia to, dlaczego ty sobie nie radzisz z zadaniami, skoro inni sobie radzą. Może masz mniejsze kompetencje? W takim razie nie można cię awansować;
- siedzisz po godzinach – codziennie. Mimo iż najprawdopodobniej wcale ci za nie płacą. W efekcie zarabiasz w przeliczeniu na godzinę mniej niż Twoi koledzy robiący to samo co ty tylko w krótszym czasie;
- twoje życie składa się tylko i wyłącznie z pracy i szybciej się wypalisz;
Jeśli wykonujesz zadania dokładnie w czasie, jaki został na to zaplanowany:
- jesteś postrzegany jako rzetelny pracownik, ale niezbyt oddany , bo zawsze wychodzący z biura o czasie;
- nie jesteś też postrzegany jako osoba szczególnie efektywna – przecież nigdy nie oddałeś żadnego projektu nawet odrobinę szybciej;
- jesteś osobą, która robi w pracy jedynie potrzebne minimum (tak jesteś postrzegany), co utrudnia udowodnienie, że wychodzisz przed szereg.
Jak widzicie nie ma dobrego rozwiązania – a czy wy robicie zadania na czas czy może często się z terminami spóźniacie?