Słowne „karanie” pracowników zawsze przynosi złe efekty
Bywa, że szefowie lub menedżerowie nie są mili dla pracowników – publicznie wytykają błędy czy wyśmiewają pracownika. Niezależnie od tego czy szef ma dobre czy złe intencje, bycie opryskliwym, niemiłym i obrażanie pracowników zawsze przynosi złe efekty.
I to takie, których szef się nie spodziewa – nie chodzi o to, że pracownik mniej pracę lubi, tylko gorzej pracuje, robiąc szefowi na złość (nawet nieświadomie). W toku badań, jakie przeprowadzono na San Francisco State University okazało się, że pracownicy obrażani słownie przez szefów są bardziej skłonni do unikania pracy i przedłużania przerw na lunch. Innymi słowy, spada im poziom etyki zawodowej.
Zatem popularne myślenie menedżerów „nie muszą mnie lubić, byle pracowali” jest – jak wynika z badań – błędne. Jeśli na kierownika jesteśmy źli, czujemy się nieszanowani, to będziemy pracować i owszem – tylko znacznie gorzej.