Szczęście okazuj w pracy umiarkowanie

Jesteś pozytywnie nastawiony do życia, dużo się uśmiechasz i masz poczucie, że Twoje życie jest generalnie szczęśliwe? Jeśli tak jest, to po pierwsze gratulujemy, ale po drugie doradzamy, by tego szczęścia za dużo w pracy nie pokazywać… 

Ludzie to naprawdę ciekawe stworzenia. Z jednej strony chcemy być szczęśliwi, ale z drugiej, jeśli ktoś pokazuje, że taki jest, mamy poczucie, że jest jakiś dziwny. Na pewno czuje się szczęśliwy, bo jest zbyt naiwny, by zauważyć, że na dobrą sprawę nie ma się z czego cieszyć.

Badanie, które przeprowadziła trójka naukowców (Barasch, Schweitzer i Levin) wykazało, że osoby, które prezentują wyższy poziom szczęścia niż inne (np. uśmiechając się) są oceniane przez inne osoby jako naiwne. Zakładamy, że nawet, jeśli przydarzy im się coś negatywnego, to zinterpretują to powierzchownie i nierealistycznie ocenią sytuację. Dlatego uśmiechają się zamiast płakać.

W pracy ma to poważne konsekwencje. Jeśli szef będzie nas postrzegał jako naiwnych, to będziemy mieli mniejsze szanse na awans. Zbyt radosne podejście do życia może się odbić również niekorzystnie na tym, jak oceniany jest nasz profesjonalizm (czy zdajemy sobie sprawę z rangi wyzwania).

Co zatem robić, jeśli faktycznie jesteś pozytywną jednostką? Zamiast dopasowywać się do innych „na smutno” bądź profesjonalny i pewny siebie w każdej sytuacji.