Post urlopowe wypowiedzenia

Trzeci tydzień września jest podobno (jak wynika ze statystyk przeprowadzonych przez firmę Resource on Demand) okresem, w którym składanych jest najwięcej wypowiedzeń z pracy przez pracowników.  Drugi równie intensywny okres zwalniania się przez pracowników to pierwszy tydzień lutego – skąd takie apogeum wypowiedzeń akurat w tych okresach?

Specjaliści HRM, którzy próbowali zinterpretować dane statystyczne uważają, że powodem zwiększonej ilości odejść z pracy jest … urlop. A raczej fakt, iż podczas urlopu, po oderwaniu się od codziennej pracy, mamy nieco więcej czasu na to, by zastanowić się nad tym, jak wygląda nasze życie i czy jesteśmy zadowoleni z naszej pracy. Jeśli bilans wychodzi na minus, to podczas urlopu podejmujemy decyzję o zmianie pracodawcy.

Po powrocie z urlopu mamy więc około miesięczny okres szukania nowej pracy, a kiedy jesteśmy już umówieni z nowym pracodawcą, składamy wypowiedzenie. Najczęściej, czas ten wypada właśnie w połowie września.

Lutowe wypowiedzenia są zaś pokłosiem wolnego w okresie świąt, kiedy to zwykliśmy mieć przynajmniej kilka chwil dla siebie i również mieć możliwość rozmyślania o naszej przyszłości i dalszym rozwoju kariery.

Statystyka jednak – jak to statystyka – bywa zdradliwa, zatem proponuję poważnie zastanowić się nad zmianą pracy i jej korzyściami, zanim pobiegniecie jutro składać wypowiedzenie.

źródło:hrmagazine.co.uk