Zaangażowanie a poświęcenie – jak je odróżnić?

Praktycznie każdy pracodawca chciałby mieć w swoim zespole samych zaangażowanych pracowników. Pracownicy nie zamierzają się jednak dla pracy poświęcać  (przynajmniej jeśli chodzi o najmłodsze pokolenie, bo starsi pracownicy często przyjmują postawę męczennika).  Co odróżnia zaangażowanie od poświęcenia. Kiedy jesteśmy zaangażowani, a kiedy staramy się „za bardzo”?

Z zaangażowaniem w pracę mamy do czynienia wtedy, kiedy o naszych zadaniach myślimy biznesowo. Kiedy rozumiemy po co je wykonujemy, jak wpływają one na firmę i dążymy do tego, by poprzez ich realizację maksymalizować cele biznesowe firmy. Oznacza to priorytetyzację zadań (czyli wykonywanie tego, co w danej chwili jest najważniejsze dla firmy, a nie tylko dla nas), rozsądne zarzadzanie własnymi zasobami (również naszym zdrowiem i poziomem energii), które pozwalają nam pracować efektywnie, inicjatywę, która pozwala poprawiać funkcjonowanie pracowników czy firmy. Zaangażowanie oznacza również czynne branie udziału w rozwoju firmy – przychodzenie z pomysłami, podejmowanie się ich realizacji.

Z poświęceniem się mamy do czynienia wtedy, kiedy przedkładamy interesy firmy nad swoje własne. Przykładowo, pracujemy w nadgodzinach nie tylko wtedy, kiedy sytuacja tego absolutnie wymaga, ale w zasadzie zawsze zadania firmy mają dla nas pierwszeństwo.  Poświęceniem jest też rezygnacja z urlopu czy wolnego czasu w imię konieczności załatwiania spraw firmowych, odbieranie telefonów i maili również w weekendy, czasie wolnym czy na wakacjach, rezygnowanie z awansu jeśli nie ma komu realizować zadań na aktualnym stanowisku. Poświęcenie prowadzi do zwiększenia zmęczenia a w efekcie do wypalenia zawodowego.

Pracodawca chce pracownika zaangażowanego ale nie takiego, który się dla pracy poświęca. Pamiętajcie o tym podczas rozmowy kwalifikacyjnej.