Rekrutacja tylko przez telefon? Tak rekrutuje Amazon

Około 4 tys. osób znajdzie zatrudnienie w nowych centrach logistycznych Amazonu, które powstaną we Wrocławiu i Poznaniu. Ma to być tańsze rozwiązanie dla firmy niż prowadzenie magazynów w Wielkiej Brytanii  Niemczech – pensja dla Polaka jest o około 2/3 niższa. Pytanie pozostaje – czy za 12-13 zł brutto za godzinę znajdą się chętni do pracy?

Ludzi trzeba zatrudnić dużo, dlatego rekrutacja nie jest prowadzona standardowymi metodami. Amazon ogranicza się jedynie – w przypadku niskich stanowisk – do przeprowadzenia wywiadu przez telefon. Na koniec rozmowy, kandydat dowiaduje się, że otrzymał pracę. Amazon nie podał ile już stanowisk udało mi się obsadzić, ale mieszkańcy Wrocławia i Poznania nie są zachwyceni warunkami pracy. Trzeba być gotowym na nadgodziny, sporo dźwigać i być w stanie pracować przez cały dzień na stojąco lub chodząc. A zarobić można średnio 1500 zł na rękę miesięcznie. Poznań i Wrocław nie należą do najtańszych miast do życia zatem te warunki pracy nie każdemu odpowiadają. Z drugiej strony pensje zostały obliczone na bazie warunków rynkowych – zatem na podwyżki nie na co liczyć – może do tego zmusić koncern jedynie brak wystarczającej ilości chętnych.

Rekrutacja telefoniczna na pewno jest szybsza niż spotkania bezpośrednie. Niestety mocno ryzykowna – zatem Amazon czekają problemy z zatrudnianiem nie tylko na początku powstania magazynów, ale również w trakcie ich prowadzenia. Rotacja będzie bowiem na pewno nie mała.